Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaguar Ekspert

Dołączył: 01 Lis 2004 Posty: 720 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Wto, 17 Mar 2009, 16:21 Temat postu: Kontrola L4 |
|
|
Pracownik złozył wypowiedzenie umowy o pracę , po czym na drugi dzień dostarczył L4. Dwa dni później okazało sie, ze ten sam pracownik obsługuje klientów dwa sklepy dalej. Nasz kierownik zgodnie z Rozporządzeniem z 1999r przeprowadził kontrolę i spisał protokół. Pracownik w protokole dopisał iż w dniu 13.03.2009 przebywal na terenie sklepu xxx w ramach dnia próbnego bez ustalonego wynagrodzenia.
No cóż sprawa z pozoru prosta. Nie płacimy za L4 a w świadectwie pracy wpisujemy za okres L4 nieobecność usprawiedliwioną bez prawa do wynagrodzenia.
Tyle tylko że pan kierownik w zus stwierdził że najlepiej by było jakbysmy jeszcze raz przeprowadzili kontrolę.....załamka. To po cóż takowe rozporządzenie???
I co znów mamy latać po sklepie i polować na pracownika?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
midka Moderator

Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 8354
|
Wysłany: Wto, 17 Mar 2009, 20:16 Temat postu: |
|
|
Nie przeprowadzałabym ponownej kontroli. Malo wiarygodny jest dopisek pracownika, dlatego zwróciłabym się do kierownictwa tamtego sklepu o potwierdzenie zaistniałej sytuacji (czy pracował czy nie). Dalsze postępowanie uzależniłabym od efektu konfrontacji z kierownictwem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jaguar Ekspert

Dołączył: 01 Lis 2004 Posty: 720 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sro, 18 Mar 2009, 11:25 Temat postu: |
|
|
No tak, tylko który pracodawca przyzna się ze stosuje dni próbne bezpłatne??? A bardzo wielu małych pracodawców tak robi.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
midka Moderator

Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 8354
|
Wysłany: Sro, 18 Mar 2009, 11:33 Temat postu: |
|
|
W tym rzecz:) Jeśli zatrudnili tego pracownika to zaprzeczą jego słowom,. że to był dzień bezpłatny (bo tak nie wolno). I pracownik sam siebie daje na tacy, sprawa jest wtedy czysta. Chyba, że pójdą w zaparte, że nie zatrudnili.
A skoro to sklep to raczej nie będzie nikt mieszał z umowami o dzieło lub zlecenie.
Nie wiem, czy wiesz, co mam na myśli . |
|
Powrót do góry |
|
 |
|