• Autor: Marta Handzlik
Miałem pracownika, z którym rozliczałem się za ostatnie miesiące z opóźnieniem. Miałem problemy finansowe i ostatecznie musiałem rozwiązać z nim umowę. Po rozwiązaniu umowy regularnie wypłacałem mu w częściach zaległości i na dzień dzisiejszy muszę jeszcze oddać kilkaset złotych. Kilka dni temu chciałem mu zapłacić ostatnią część zaległej wypłaty, ale on stwierdził, że za mało mu zapłaciłem za urlop i grozi mi sądem. Twierdzenia te nie są prawdziwe i chciałbym, aby były pracownik podpisał oświadczenie o nie roszczeniu pretensji do pracodawcy jeszcze przed zapłatą ostatniej części zaległej wypłaty. Jak ta sytuacja wygląda z punktu widzenia prawa?
Odpowiadając na Pana pytanie uprzejmie informuję, że zgodnie z art. 172 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 1502) za czas urlopu pracownikowi przysługuje wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby w tym czasie pracował.
Pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę.
Zakaz zrzeczenia się prawa do wynagrodzenia wyłącza prawną skuteczność wszelkich czynności prawnych – jednostronnych czy wielostronnych – których skutkiem byłoby zwolnienie pracodawcy z długu obejmującego wynagrodzenie za pracę.
Dotyczy to zarówno czynności, w których pracownik zobowiązywałby się do nieodpłatnego wykonywania pracy w przyszłości, jak i zwolnienia pracodawcy z obowiązku zapłaty za pracę już wykonaną. W stosunku do prawa do wynagrodzenia za pracę niedopuszczalne jest więc dokonanie takiej czynności prawnej, jak zwolnienie z długu.
Nieważne jest zobowiązanie pracownika, że w przyszłości nie będzie dochodził od pracodawcy prawa do zaległego wynagrodzenia (pactum de non petendo). Jednak wysunięcie roszczenia o zapłatę wynagrodzenia, którego pracownik uprzednio zrzekł się w nieważnej umowie, może stanowić nadużycie prawa jako postępowanie nieuczciwe, naruszające zasadę zaufania i lojalności względem pracodawcy. Podobne orzeczenie dotyczyło przypadku zobowiązania pracownika, że nie będzie dochodził prawa do nagrody jubileuszowej, co warunkowało opóźnienie rozwiązania z nim stosunku pracy, dzięki czemu nabył prawo do świadczenia przedemerytalnego. Sąd Najwyższy uznał zrzeczenie się prawa do nagrody jubileuszowej za nieważne, jednak wysunięcie roszczenia o jej zapłatę zakwalifikował jako nadużycie prawa w świetle art. 8 K.p.
Czynności prawne naruszające zakaz zrzeczenia się prawa do wynagrodzenia są nieważne z mocy prawa, a do umów o pracę i innych czynności kreujących stosunek pracy zastosowanie znajduje art. 18 K.p.
Zakaz zrzeczenia się prawa do wynagrodzenia, zarówno w całości, jak i w części, nie jest ograniczony czasowo. Obowiązuje on także w odniesieniu do sądowego sporu między pracownikiem a pracodawcą i obejmuje ewentualne zawarcie przed sądem ugody. Może to utrudnić ugodowe zakończenie sporu, gdyż pracownik nie ma możliwości rezygnacji z części roszczenia obejmującego wynagrodzenie, nawet jeśli uważa, że przyspieszenie w ten sposób zakończenia procedury i tym samym uzyskanie świadczenia byłoby dla niego korzystne. Dopuszczalne jest jednak zrzeczenie się prawa do odsetek od niewypłaconego w terminie wynagrodzenia, bo nie mają one charakteru wynagrodzeniowego, lecz są swoistym odszkodowaniem z tytułu nieterminowego wykonania świadczenia.
Podsumowując – nawet jeśli pracownik podpisze na Pana żądanie takie oświadczenie – nie będzie ono ważne. Jedyny sposób, aby się zabezpieczyć przed przyszłymi roszczeniami pracownika to móc wykazać, że wypłacił mu Pan wszystkie zaległe świadczenia i wynagrodzenia. Niezależnie bowiem od tego, czy pracownik podpisze takie oświadczenie, czy nie – będzie mógł skierować sprawę do sądu i wówczas na Panu będzie ciążył obowiązek udowodnienia, że nie zalega Pan pracownikowi z wypłatą wynagrodzenia (czy wynagrodzenia za urlop).[PRZYCISK_3
Jan prowadził małą firmę budowlaną i zatrudniał Marka na umowę o pracę. Z powodu problemów finansowych nie był w stanie wypłacić mu pełnego wynagrodzenia na czas. Po rozwiązaniu umowy, sukcesywnie spłacał zaległości, aż w końcu została ostatnia rata. Przed jej wypłatą zaproponował Markowi podpisanie oświadczenia o braku dalszych roszczeń, aby uniknąć ewentualnych sporów w przyszłości. Marek początkowo się zgodził, ale po konsultacji z prawnikiem odmówił, wskazując, że takie oświadczenie jest nieważne i nie może zrzec się należnego wynagrodzenia.
Agnieszka pracowała w sklepie jako sprzedawczyni, ale po kilku miesiącach pracodawca zdecydował się zakończyć współpracę. Po zakończeniu umowy zauważyła, że nie otrzymała pełnej kwoty za urlop wypoczynkowy. Pracodawca, chcąc uniknąć dalszych komplikacji, zaproponował jej ostatnią transzę wynagrodzenia pod warunkiem podpisania oświadczenia, że nie będzie miała żadnych roszczeń. Agnieszka skonsultowała się z inspekcją pracy, gdzie poinformowano ją, że takie oświadczenie jest bezskuteczne, a zaległości może dochodzić na drodze sądowej.
Piotr, były kierownik magazynu, otrzymał od swojego byłego pracodawcy propozycję ugody w związku z niewypłaconymi nadgodzinami. Pracodawca zaproponował mu niższą kwotę w zamian za podpisanie dokumentu, w którym zrzeka się wszelkich dalszych roszczeń. Piotr, choć początkowo chciał przystać na tę propozycję, po rozmowie z prawnikiem dowiedział się, że zgodnie z Kodeksem pracy nie może zrzec się wynagrodzenia, a pracodawca nadal jest zobowiązany do zapłaty pełnej należności.
Pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia, niezależnie od okoliczności czy podpisanych oświadczeń. Wszelkie próby zwolnienia pracodawcy z obowiązku wypłaty wynagrodzenia są nieważne z mocy prawa i nie mają skutków prawnych. Nawet jeśli pracownik wyrazi zgodę na takie rozwiązanie, w przyszłości nadal może dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. Jedynym skutecznym sposobem ochrony pracodawcy przed ewentualnymi roszczeniami jest skrupulatne dokumentowanie dokonanych wypłat oraz pełne rozliczenie z byłym pracownikiem zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Jeśli masz wątpliwości dotyczące zgodności z prawem oświadczeń o braku roszczeń lub innych kwestii związanych z prawem pracy, skorzystaj z profesjonalnej porady prawnej online. Dzięki wsparciu doświadczonych specjalistów szybko uzyskasz rzetelną analizę swojej sytuacji, praktyczne wskazówki oraz gotowe rozwiązania dostosowane do Twoich potrzeb. Konsultacje online to wygodny sposób na rozwianie wszelkich wątpliwości bez konieczności wychodzenia z domu, oszczędzając czas i pieniądze.
1. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy - Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marta Handzlik
Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Specjalizuje się w prawie oświatowym i prawie pracy. Jest praktykującym prawnikiem z wieloletnim doświadczeniem zawodowym i byłym pracownikiem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Odpowiada na najbardziej złożone pytania prawne. Jest autorką książki Finanse w oświacie. Prawo oświatowe w pytaniach i odpowiedziach, a także licznych artykułów, aktualności i komentarzy.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy