• Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
Mam pytanie odnośnie zapisu do umowy B2B miedzy mną a przyszłym pracodawcą, który stanowi:
„Postanowienia niniejszej umowy nie wyłączają odpowiedzialności przewidzianej w odrębnych przepisach dotyczących prowadzonej działalności gospodarczej lub zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej, a w szczególności ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.”.
Jak te zapis ma się do sytuacji, gdy nawiązałabym w tym samym czasie współpracę na zasadzie B2B również z inną firmą? Czy mogłabym zostać pociągnięta do odpowiedzialności finansowej pod zarzutem prowadzenia działalności konkurencyjnej? Czy pracodawca mógłby jakoś sprawdzić, dla kogo wykonuję usługi w ramach B2B, czyli kto jest moim klientem oprócz niego? Czy obowiązuje tu tajemnica zawodowa i jest to w jakiś sposób regulowane prawem?
W Pani opisie nie widzę zakazu konkurencji w relacjach B2B, ale musiałaby zapoznać się z całym zapisem co do zakres zakazu konkurencji. W podanym cytacie jest powołanie się na ustawę o nieuczciwej konkurencji, ale ta ustawa nie zabrania zawierania umów z wieloma podmiotami. Wszystko więc zależy od tego, jakie są zapisy całej umowy.
Przedsiębiorcy mogą wprowadzić do umowy zastrzeżenie o zakazie konkurencji w oparciu o zasadę swobody umów przewidzianą w art. 353 1 Kodeksu cywilnego (K.c.). Zgodnie bowiem z tym przepisem strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Przepis ten wyraża obowiązującą w prawie zobowiązaniowym zasadę wolności umów, która nie ma jednak charakteru absolutnego. Jak w każdym systemie prawnym doznaje ograniczeń zarówno w zakresie treści, jak i celu umowy. Przepis ten wprowadza trzy rodzaje ograniczeń: ustawę, właściwość (naturę) stosunku prawnego i zasady współżycia społecznego. W ramach tego przepisu strony mają do wyboru trzy możliwości: przyjęcie bez jakichkolwiek modyfikacji określonego typu umowy uregulowanej normatywnie, zawarcie umowy nazwanej z jednoczesnym wprowadzeniem do niej pewnych odmienności w tym również połączenie cech kilku umów nazwanych (tzw. umowy mieszane) lub zawarcie umowy nienazwanej, której treść ukształtują według swego uznania (oczywiście z zachowaniem ograniczeń wynikających z art. 353 1 K.c.). Art. 58 § 1 K.c. przewiduje zaś nieważność czynności prawnej sprzecznej z zasadami współżycia społecznego, natomiast art. 5 K.c. stanowi, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
Zobacz też: Rozwiązanie umowy B2B
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2015 r. IV CSK 804/14 (LEX nr 1943224) wskazał, że z art. 353 1 K.c. wynika przyzwolenie na nierówność stron umowy, nieekwiwalentność ich sytuacji prawnej, ze względu na to, że wynika ona z woli stron, zasadniczo nie wymaga istnienia okoliczności, które tę nierówność miałyby usprawiedliwiać. Jak pokreślił, dotyczy to także dopuszczalności zawarcia w umowie tzw. klauzuli konkurencyjnej bez ekwiwalentu. Również w wyroku z dnia 5 grudnia 2013 r. (sygn. akt V CSK 30/13, Legalis nr 750588) Sąd Najwyższy uznał dopuszczalność zastrzeżenia w umowie cywilnoprawnej zakazu konkurencji bez ekwiwalentu pieniężnego. Zdaniem Sądu brak regulacji odnoszącej się do zakazu konkurencji świadczy o woli ustawodawcy o umożliwieniu stronom swobodnego kształtowania umowy w sposób odpowiadający celowi gospodarczemu i ich indywidualnym interesom. Klauzula konkurencyjna, przy zastrzeżeniu kary umownej za jej naruszenie, mimo braku ekwiwalentu pieniężnego, nie traci sensu gospodarczego i mieści się w granicach lojalności kontraktowej. Stwierdził też, że nie można w takim wypadku uznać przekroczenia granic słuszności i dobrych obyczajów, ani przyjąć niedopuszczalności w obrocie gospodarczym takiego ukształtowania klauzuli konkurencyjnej.
Wprawdzie nie jest wykluczone uznanie dochodzenia roszczenia o zapłatę kary umownej za nadużycie prawa na podstawie art. 5 K.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2008 r., I CSK 126/08, LEX nr 484662), niemniej jednak uznanie umowy za zawartą z przekroczeniem granic swobody z powodu naruszenia zasad współżycia społecznego, polegającego na nieprawidłowym (niesprawiedliwym) ukształtowaniu praw i obowiązków stron jest uzasadnione tylko w wypadkach wyjątkowej, szczególnej intensywności naruszenia oraz związanego z tym pokrzywdzenia jednej ze stron. Kryteria słuszności kontraktowej mogą być w pewnym stopniu zróżnicowane w zależności od tego, czy chodzi o stosunki konsumenckie, czy o stosunki pomiędzy profesjonalistami (przedsiębiorcami).
Art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (u.z.n.k.) zawiera ogólną definicję czynu nieuczciwej konkurencji, która następnie jest przykładowo określana zarówno w art. 3 ust. 2 u.z.n.k., jak i w art. 5-16 u.z.n.k.
Należy podzielić wyrażony w judykaturze pogląd, w świetle którego, aby działania podejmowane przez stronę umowy mogły być zakwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji w świetle art. 16 ust. 1 pkt 1 u.z.n.k. musiałyby zostać uznane za działania sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami i zagrażać lub naruszać interes innego przedsiębiorcy lub klienta.
W judykaturze podkreśla się, iż „w każdym wypadku stosowania przepisów rozdziału 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji niezbędne jest wykazanie ogólnych przesłanek odpowiedzialności za czyn nieuczciwej konkurencji, które wynikają z art. 3 ust. 1 z.n.k.u. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2006 r., I CSK 85/06, OSP 2008, nr 5, poz. 55). W istocie więc art. 3 z.n.k.u. pełni zarówno funkcję uzupełniającą, jak i korygującą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2011 r., I CSK 796/10). W konsekwencji według Sądu Najwyższego przy ocenie sprzeczności reklamy z dobrymi obyczajami, decydujące są kryteria etyczno-moralne, aczkolwiek pewne znaczenie mają także czynniki ekonomiczno-funkcjonalne uczciwej konkurencji.”
Cytat z umowy podanej przez Panią zapewne jest uzupełnieniem jakichś kar umownych, bo tak wynika z kontekstu. Jednak, aby odnieść się do kwestii pociągnięcia Pani do odpowiedzialności, musiałabym znać treść zakazu konkurencji, jaki zawarli Państwo w umowie. Mogę tylko zalecić na przyszłość, aby w umowie wskazywać, co uznaje się za czyn konkurencyjny i jaką firmę uznaje się z konkurencyjną. Inaczej takie niejasne zapisy mogą okazać się zgubne, bo są bardzo szerokie.
Natomiast odpowiadając na Pani ostatnie pytanie, informuję, że nie ma obiektywnej możliwości, aby uzyskać informację o współpracy między firmami, jeśli ktoś tej informacji nie ujawni.
Programista i startupy
Jan, programista specjalizujący się w aplikacjach mobilnych, podpisał umowę B2B z dynamicznie rozwijającym się startupem technologicznym. Umowa zawierała klauzulę zakazu konkurencji, która zabraniała mu przez rok po zakończeniu współpracy podejmowania pracy dla firm z branży mobilnej na terenie Polski. Po kilku miesiącach Jan otrzymał propozycję od innego startupu, oferującego znacznie lepsze warunki. Zastanawia się, czy może przyjąć ofertę, nie narażając się na konsekwencje prawne. W tym przypadku kluczowe jest dokładne przeanalizowanie zakresu zakazu konkurencji w umowie z pierwszym startupem. Czy zakaz obejmuje wszystkie firmy z branży mobilnej, czy tylko te, które działają w identycznym segmencie rynku? Czy ograniczenie terytorialne jest uzasadnione? Odpowiedzi na te pytania zadecydują o legalności podjęcia nowej pracy.
Konsultantka i tajemnice handlowe
Anna, doświadczona konsultantka ds. marketingu, współpracowała z agencją reklamową na podstawie umowy B2B. Umowa zawierała klauzulę zakazu konkurencji, która zabraniała jej przez dwa lata po zakończeniu współpracy świadczenia usług dla klientów agencji oraz wykorzystywania zdobytej wiedzy i tajemnic handlowych. Po zakończeniu współpracy Anna założyła własną działalność i zaczęła obsługiwać klientów z branży, w której specjalizowała się agencja. Agencja oskarżyła Annę o naruszenie zakazu konkurencji, twierdząc, że wykorzystuje ich know-how. W tym przypadku istotne jest ustalenie, co dokładnie stanowi tajemnicę handlową agencji i czy Anna faktycznie ją wykorzystuje. Czy jej wiedza jest ogólnodostępna w branży, czy też stanowi unikalne know-how agencji?
Grafik i agencja interaktywna
Piotr, grafik freelancer, współpracował z agencją interaktywną na podstawie umowy B2B. Umowa zawierała klauzulę zakazu konkurencji, która zabraniała mu przez rok po zakończeniu współpracy projektowania dla klientów agencji oraz dla firm z branży reklamowej. Po kilku miesiącach Piotr otrzymał zlecenie od małej firmy, która potrzebowała logo i strony internetowej. Firma ta nie była bezpośrednim klientem agencji, ale działała w branży pokrewnej. Piotr zastanawia się, czy to zlecenie narusza zakaz konkurencji. W tym przypadku kluczowe jest zdefiniowanie, co w umowie uznano za "branżę reklamową" i czy działalność małej firmy mieści się w tej definicji. Czy zakaz jest sformułowany precyzyjnie, czy też jest zbyt ogólny?
Klauzula o zakazie konkurencji w umowie B2B, choć oparta na zasadzie swobody umów, musi być zgodna z prawem i zasadami współżycia społecznego. Oznacza to, że powinna być precyzyjnie sformułowana, uzasadniona charakterem współpracy i proporcjonalna do chronionych interesów. Zbyt ogólne lub restrykcyjne zapisy mogą zostać uznane za nieważne. Przed podpisaniem umowy B2B zawierającej taką klauzulę, warto dokładnie przeanalizować jej treść i w razie wątpliwości skonsultować się z prawnikiem, aby uniknąć potencjalnych problemów w przyszłości. Kluczowe jest zdefiniowanie, co stanowi działalność konkurencyjną, jaki jest jej zakres terytorialny i czasowy, a także czy przewidziano ekwiwalent za ograniczenie działalności.
Oferujemy kompleksowe porady prawne online z zakresu prawa cywilnego, gospodarczego, pracy, rodzinnego i administracyjnego. Zapewniamy profesjonalną analizę problemu, wskazanie możliwych rozwiązań i pomoc w przygotowaniu niezbędnych dokumentów. Opisz problem w formularzu.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2015 r. sygn.akt IV CSK 804/14
3. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2013 r. sygn. akt V CSK 30/13
4. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2008 r., sygn. akt I CSK 126/08
5. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2006 r., sygn. akt I CSK 85/06
6. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2011 r., sygn. akt I CSK 796/10
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion
Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy