• Autor: Marcelina Mazurkiewicz
Obecnie pracuję na podstawie umowy o pracę w firmie, w której częstym zjawiskiem są nadgodziny. Pracodawca odmawia wypłacania nadgodzin, żąda jedynie odbierania ich jako czas wolny, niestety liczba nadgodzin, które są wyrabiane, uniemożliwia ich odbiór (w samym grudniu wyrobiłem 58 nadgodzin, w tym 10 godzin pracy nocnej). Jak mogę uzyskać wynagrodzenie za te nadgodziny? Czy to wynagrodzenie będzie mi się także należało, jeśli wypowiem umowę?
Kodeks pracy przewiduje dwa tryby rekompensaty za godziny nadliczbowe – wynagrodzenie z dodatkiem lub udzielenie pracownikowi czasu wolnego. Jeśli chodzi o udzielenie czasu wolnego, może ono mieć miejsce zarówno na wniosek pracownika, jak i bez jego wniosku (art. 1512 § 1 Kodeksu pracy).
Ostateczna decyzja należy do pracodawcy i może on narzucić pracownikowi odebranie czasu wolnego zamiast dodatkowego wynagrodzenia. Niestety nie ma możliwości, aby Pan samodzielnie zadecydował, co zrobić z nadgodzinami, jeśli pracodawca narzuca ich odebranie w postaci czasu wolnego. Oczywiście, zawsze umowa o pracę może zawierać odmienne (ale korzystniejsze dla pracownika) postanowienia w tej kwestii.
W takim przypadku, gdy to pracodawca narzuca takie rozwiązanie, ilość czasu wolnego jest wyliczana w korzystniejszy sposób niż wtedy, gdyby wnioskował o to sam pracownik (art. 1512 § 2 Kodeksu pracy). Co ważne, pracodawca musi udzielić czasu wolnego od pracy najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego. Nie ma więc możliwości przeniesienia rekompensaty w postaci czasu wolnego na kolejny okres rozliczeniowy. Po drugie, czas wolny powinien zostać udzielony w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych.
Jeżeli jednak zakończył się już u Pana okres rozliczeniowy i nie może ich Pan odebrać, pracodawca powinien wypłacić rekompensatę. Najlepiej byłoby po prostu dogadać się z pracodawcą, ale zdaję sobie sprawę, że w praktyce jest to trudne. Nie ma w przepisach prawa narzędzia, które przymusza pracodawcę do wypłaty. Na pewno pomocne będzie złożenie wniosku do pracodawcy o wypłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w związku z zakończeniem okresu rozliczeniowego, w którym powinien był zostać udzielony czas wolny. Ostatecznym wyjściem jest złożenie pozwu do sądu pracy.
Co do sytuacji po wypowiedzeniu umowy – należą się one Panu także po wypowiedzeniu umowy. Co więcej, roszczenie o wypłatę wynagrodzenia przedawnia się tak jak inne roszczenia ze stosunku pracy, czyli 3 lata od dnia, kiedy staną się one wymagalne (art. 291 Kodeksu pracy).
Pracownik biurowy w korporacji
Pan Adam pracuje w dziale finansowym dużej korporacji, gdzie okres rozliczeniowy wynosi 3 miesiące. W grudniu przepracował 40 nadgodzin, ale z uwagi na obowiązki służbowe i inne projekty, nie udało mu się odebrać czasu wolnego przed końcem okresu rozliczeniowego. Złożył więc wniosek o wypłatę wynagrodzenia za nadgodziny, jednak pracodawca odmówił. Pan Adam skierował sprawę do sądu pracy, który przyznał mu prawo do wynagrodzenia wraz z dodatkiem za godziny nadliczbowe zgodnie z Kodeksem pracy.
Pracownik zmianowy w fabryce
Pani Katarzyna pracuje na linii produkcyjnej w systemie zmianowym. W okresie przedświątecznym musiała przepracować dodatkowe godziny z powodu zwiększonej produkcji. Łącznie uzbierała 60 nadgodzin, w tym 15 godzin w nocy. Pracodawca zaproponował odbiór tych godzin jako czas wolny w późniejszym terminie, jednak z uwagi na nadmiar pracy w kolejnych miesiącach, nie było to możliwe. Pani Katarzyna złożyła pisemne wezwanie do zapłaty wynagrodzenia za nadgodziny. Kiedy pracodawca nie odpowiedział, zwróciła się do Państwowej Inspekcji Pracy, która przeprowadziła kontrolę i zobowiązała firmę do wypłaty należności.
Rozwiązanie umowy i zaległe nadgodziny
Pan Marek pracował na stanowisku kierowcy w firmie logistycznej. Ze względu na długie trasy, w ostatnich miesiącach przed wypowiedzeniem umowy zgromadził 100 godzin nadliczbowych. Po rozwiązaniu umowy okazało się, że pracodawca nie wypłacił mu wynagrodzenia za przepracowane nadgodziny, twierdząc, że powinien był je odebrać jako czas wolny przed odejściem z pracy. Pan Marek skontaktował się z prawnikiem, który doradził mu złożenie pozwu o zapłatę. Sąd orzekł, że pracodawca ma obowiązek wypłacić wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, ponieważ Pan Marek nie miał możliwości ich odbioru w okresie zatrudnienia.
W przypadku pracy w godzinach nadliczbowych pracownik ma prawo do rekompensaty w postaci wynagrodzenia z dodatkiem lub czasu wolnego. Jeśli pracodawca nie udzieli czasu wolnego w terminie lub pracownik rozwiąże umowę, wynagrodzenie za nadgodziny pozostaje należne. W razie problemów warto złożyć pisemny wniosek, a w ostateczności skierować sprawę do sądu pracy. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
Skorzystaj z naszych usług, aby uzyskać profesjonalną poradę prawną lub przygotować pismo w swojej sprawie. Opisz swój problem w formularzu pod artykułem, a my zajmiemy się resztą! Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy - Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy