• Autor: Dorota Kriger
Jestem na urlopie macierzyńskim od 18 października 2008. Umowa o pracę kończy mi się 1 lutego, czyli prawie z końcem urlopu macierzyńskiego. 1) Jak skorzystać z dłuższego wymiaru urlopu macierzyńskiego: z 18–20 tygodni? 2) Czy jeżeli przysługuje mi dłuższy urlop macierzyński, to pracodawca może nie przedłużyć ze mną umowy? 3) Czy jeśli zakład pracy nie przedłuży ze mną umowy, to wypłaci mi ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy?
Zgodnie z nowymi przepisami Kodeksu pracy dotyczącymi urlopów macierzyńskich zmiany w zakresie obligatoryjnej części urlopu macierzyńskiego (art. 180 § 1 Kodeksu pracy) mają zastosowanie także do pracowników, którzy korzystają z urlopu macierzyńskiego lub z urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego w dniu wejścia ustawy w życie (zgodnie z art. 11 ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw – Dz. U. Nr 237, poz. 1654).
Oznacza to, że pracownik, który w dniu 1 stycznia 2009 r. korzystał z urlopu macierzyńskiego, poniekąd automatycznie nabywa prawo do dodatkowych 2 tygodni, jeśli dotychczas wymiar jego urlopu wynosił 18 tygodni. Jest to także równoznaczne z tym, że okres pobierania zasiłku macierzyńskiego będzie wydłużony bez konieczności składania wniosku – pod warunkiem że na wcześniej złożonych dokumentach była informacja o liczbie dzieci urodzonych przy ostatnim porodzie.
Pracodawca nie ma prawnego obowiązku przedłużać umowy o pracę na czas określony, która ulegnie rozwiązaniu w trakcie urlopu macierzyńskiego. Od dnia zakończenia umowy dalsze świadczenia, tj. zasiłek macierzyński przysługujący za pozostałą część urlopu macierzyńskiego, wypłaci ZUS. Jeśli jednak strony umowy zdecydują się zawrzeć kolejną umowę bezpośrednio po zakończeniu obecnej – urlop będzie udzielany, a zasiłek macierzyński wypłacany na dotychczasowych zasadach, oczywiście w nowym, wyższym wymiarze (zgodnie z art. 29 pkt 1 i 5 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267 z późn zm.) .
Co do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, to zastosowanie ma tu art. 171 § 1 Kodeksu pracy, który mówi, że „w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny”. Jeśli więc strony nie zdecydują się zawrzeć kolejnej umowy – pracodawca będzie zobowiązany za niewykorzystany w tym roku urlop wypoczynkowy wypłacić ekwiwalent urlopowy.
Pamiętać należy w tym przypadku o zasadzie, która wynika z art. 1551 § 1 Kodeksu pracy – mianowicie w roku kalendarzowym, w którym ustaje stosunek pracy z pracownikiem uprawnionym do kolejnego urlopu, pracownikowi przysługuje urlop u dotychczasowego pracodawcy – w wymiarze proporcjonalnym do okresu przepracowanego u tego pracodawcy w roku ustania stosunku pracy, chyba że przed ustaniem tego stosunku pracownik wykorzystał urlop w przysługującym mu lub w wyższym wymiarze.
Oznacza to, że pracodawca wypłaci ekwiwalent tylko za okres do dnia rozwiązania umowy o pracę.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Dorota Kriger
Absolwentka kierunku bankowość w Studium Finansów pod patronatem WSB w Poznaniu, licencjat Wydziału Ekonomicznego Akademii Ekonomicznej w Poznaniu w specjalności ekonomika pracy i zarządzanie kadrami. Od 1999 r. zatrudniona na stanowisku specjalisty do spraw administracji i zamówień publicznych, zajmuje się m.in. sprawami pracowniczymi.
Współpracuje przy pozyskiwaniu funduszy unijnych na realizację inwestycji i rozwój przedsiębiorczości (ukończone studia podyplomowe na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Gdańskiego w zakresie „Rozwój regionalny i fundusze strukturalne Unii Europejskiej. Kierowanie projektami”).
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy