• Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Jestem zatrudniona na umowę-zlecenie. Niedawno umowa ta została przedłużona do lipca 2022. W związku z podjęciem pracy w szkole na pełen etat złożyłam wypowiedzenie ww. umowy z 7-dniowym okresem wypowiedzenia. Niestety, ze względu na braki kadrowe dyrekcja bardzo chce mnie zatrzymać, strasząc karami finansowymi za „natychmiastowe” rozwiązanie umowy. W mojej umowie brak jest zapisu na temat długości okresu wypowiedzenia. Zleceniodawca nie ponosi żadnych kosztów (poza pensją) związanych z moją pracą, więc nie może ponieść jakiejkolwiek straty finansowej. Czy zleceniodawca może zablokować rozwiązanie umowy? Czy ma prawa do roszczeń finansowych wobec mnie?
Umowa, jaka wiąże Panią z zleceniodawcą, jest umową-zlecenia zawartą na czas określony. Niemniej, umowa nie wprowadza żadnych przepisów dotyczących możliwości i okresu jej wypowiedzenia przez każdą ze stron przed upływem okresu jej obowiązywania. To zaś oznacza, że należy stosować przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umowy-zlecenia. Sam § 8 ust. 1 umowy odsyła w sprawach w niej nieuregulowanych właśnie do Kodeksu cywilnego.
Wypowiedzenie zlecenia przez strony reguluje z kolei art. 746 Kodeksu cywilnego, stanowiąc:
„§ 1. Dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.
§ 2. Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę.
§ 3. Nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów”.
Zobacz też: B2B okres wypowiedzenia
Ma Pani zatem prawo wypowiedzieć ową umowę w każdym czasie ze skutkiem natychmiastowym, bowiem nie wprowadziliście Państwo okresu wypowiedzenia, niemniej, jeśli zleceniodawca poniósł na skutek tegoż wypowiedzenia szkodę, może domagać się odszkodowania. Jedynie gdyby powodem wypowiedzenia był ważny powód, wówczas odszkodowanie się nie należy. Ważny powód to zaś choroba, utrata zaufania do zleceniodawcy, nagła zmiana miejsca zamieszkania wywołana nieprzewidzianą sytuacją rodzinną. Nie będzie ważnym powodem chęć zmiany pracy czy lepsza oferta pracy. Podstawą dla Pani do wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym jest zatem art. 746 § 2 Kodeksu cywilnego, tyle że jeśli zleceniodawca na skutek wypowiedzenia poniesie szkodę, może domagać się od Pani odszkodowania.
Przeczytaj też: Brak wypłaty w terminie umowa zlecenie
Przy czym owe odszkodowanie musi odpowiadać faktycznej szkodzie, nie hipotetycznej. A zatem zleceniodawca by móc go dochodzić, musi wykazać, jaką faktycznie szkodę poniósł (nie chodzi o utracone korzyści, ale o konkretną szkodę). Może to być np. rzeczywista utrata zysków w okresie, gdy Pani nie było, a poszukiwali innej osoby na Pani miejsce. Nie może to być koszt podniesienia pensji innej pracownicy za realizację obowiązków po Pani, bowiem wobec Pani koszty też ponosili, zatem zatrudnienie nowej osoby czy zwiększenie zakresu zadań obecnemu pracownikowi nie będzie kosztem, który dawałby zleceniodawcy prawo do odszkodowania.
Zobacz również: Umowa zlecenie a okres wypowiedzenia
Zmiana warunków pracy
Anna, pracująca na umowie-zlecenie jako grafik, otrzymała od swojego zleceniodawcy, agencji reklamowej, nowe, znacznie bardziej wymagające projekty bez dodatkowego wynagrodzenia. Uznając, że zmiana warunków jest dla niej niekorzystna i niezgodna z początkowymi ustaleniami, zdecydowała się na wypowiedzenie umowy, powołując się na art. 746 § 1 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z przepisami zobowiązana była pokryć jedynie koszty, które agencja poniosła w związku z jej dotychczasową pracą.
Nagła zmiana sytuacji rodzinnej
Tomasz, który zawarł umowę-zlecenie z lokalną firmą budowlaną, musiał nagle przerwać współpracę z powodu poważnej choroby w rodzinie wymagającej jego stałej obecności w domu. Informując zleceniodawcę o swojej sytuacji i wypowiadając umowę, Tomasz powołał się na „ważny powód” zgodnie z art. 746 § 3 Kodeksu cywilnego. W tym przypadku, mimo braku okresu wypowiedzenia, jego decyzja była w pełni uzasadniona, a on sam zwolniony z ewentualnej odpowiedzialności za szkodę.
Lepsza oferta pracy
Ewa, pracująca na podstawie umowy-zlecenia jako nauczycielka języka angielskiego w szkole językowej, otrzymała atrakcyjną ofertę zatrudnienia na umowę o pracę w konkurencyjnej instytucji. Decydując się na zmianę miejsca pracy, Ewa wypowiedziała umowę ze szkołą językową, kierując się art. 746 § 2 Kodeksu cywilnego. Jednak w tym przypadku, z powodu braku „ważnego powodu” wypowiedzenia, szkoła mogła potencjalnie domagać się od Ewy odszkodowania za poniesioną szkodę, np. koszty związane z poszukiwaniem nowego nauczyciela.
Natychmiastowe rozwiązanie umowy-zlecenia, choć wydaje się być prostą procedurą, może nieść za sobą poważne konsekwencje, w tym finansowe. Bardzo ważne jest zrozumienie i stosowanie odpowiednich przepisów Kodeksu cywilnego, które regulują warunki wypowiedzenia umowy. Zarówno zleceniodawca, jak i zleceniobiorca powinni być świadomi swoich praw i obowiązków, w tym możliwości dochodzenia odszkodowania w przypadku wypowiedzenia umowy bez ważnego powodu.
Potrzebujesz pomocy w natychmiastowym rozwiązaniu umowy-zlecenia lub masz wątpliwości dotyczące Twoich praw i obowiązków? Skontaktuj się z nami! Nasz zespół doświadczonych prawników oferuje profesjonalne porady prawne on-line oraz pomoc w przygotowaniu niezbędnych pism, aby zapewnić Ci spokój i bezpieczeństwo prawne. Aby opisać swoją sprawę, wykorzystaj umieszczony poniżej formularz kontaktowy.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy