Udzielamy indywidualnych Porad Prawnych
Opublikowane: 2010-03-10
W miesi臋czniku „Praca i Zabezpieczenie Spo艂eczne” numer 12 z 2009 r. ukaza艂 si臋 w cz臋艣ci pt. „Wyk艂adnia i praktyka” artyku艂 M. Barzyckiej-Banaszczyk pt. Dopuszczalno艣膰 zabezpieczenia wekslowego w prawie pracy.
Tytu艂 artyku艂u i miejsce jego zamieszczenia 艣wiadczy膰 powinny o tym, 偶e autorka dokona艂a poprawnego, dog艂臋bnego om贸wienia zagadnie艅 dotycz膮cych dopuszczalno艣ci stosowania weksla w stosunkach pracy, pokazuj膮c prawid艂owy spos贸b post臋powania.
Niestety, po przeczytaniu tego artyku艂u, mimo zapewnie艅 autorki, zasadniczo niczego nie dowiadujemy si臋 na temat prawnego uzasadnienia dopuszczalno艣ci stosowania przez pracodawc臋 weksla w stosunkach pracy.
Za jako艣膰 opracowania prawniczego odpowiada sam autor, wystawiaj膮cy sobie wizyt贸wk臋 umiej臋tno艣ci warsztatowych. Nawet wadliwe z gruntu opracowania literaturowe maj膮 swoje znaczenie, poniewa偶 na tym mi臋dzy innymi polega rola nauki, aby spo艣r贸d r贸偶nych poprawnych i b艂臋dnych pogl膮d贸w wydoby膰 ten w艂a艣ciwy.
Zamieszczenie artyku艂u w cz臋艣ci pt. „Wyk艂adnia i praktyka” sugeruje czytelnikowi donios艂o艣膰 opracowania pokazuj膮cego prawid艂owy kierunek post臋powania, co jest raczej chybione i 艣wiadczy chyba o tym, 偶e nikt nie dokonywa艂 recenzji artyku艂u, bo w przeciwnym razie poprawnie powinien by艂 on si臋 znale藕膰 w cz臋艣ci pt. „Studia i opracowania”.
Je艣li bowiem opracowanie mia艂oby wyja艣ni膰 tytu艂owy problem dopuszczalno艣ci zabezpieczenia wekslowego w prawie pracy, to w pierwszym rz臋dzie autorka powinna poda膰, czy istnieje ku temu podstawa prawna, bo to jest podstawowy warunek poprawnej wyk艂adni, maj膮cy walor praktyczny.
Tymczasem najwa偶niejsze zagadnienie (wszak mamy do czynienia z artyku艂em prawniczym, a nie ekonomicznym czy socjologicznym) zosta艂o om贸wione zdawkowo, w postaci twierdzenia, 偶e w orzecznictwie i literaturze dopuszcza si臋 stosowanie weksla w stosunkach pracy w odniesieniu do pewnych roszcze艅 pracodawcy.
Ca艂y czas s膮dzi艂am, 偶e w pierwszym rz臋dzie ustali膰 trzeba, czy przepisy prawa dopuszczaj膮 stosowanie weksla w prawie pracy w odniesieniu do roszcze艅 pracodawcy, gdy偶 p贸ki co, przynajmniej formalnie zgodnie z Konstytucj膮 RP, w Polsce obowi膮zuje i organizuje stosunki spo艂eczne prawo, a nie orzecznictwo, czy literatura prawnicza.
W podtytule artyku艂u – „Charakter prawny i tre艣膰 zobowi膮zania wekslowego” autorka powraca do g艂贸wnego motywu, stwierdzaj膮c, 偶e nim zostanie rozpatrzona kwestia tej dopuszczalno艣ci om贸wi, czym jest zobowi膮zanie wekslowe.
Szukam nast臋pnych podtytu艂贸w i czytam: „殴r贸d艂o zobowi膮za艅 wekslowych”, „Rodzaje zobowi膮za艅 pracowniczych zabezpieczanych wekslem”, „Dochodzenie roszcze艅 z weksli w prawie pracy”, „Przedawnienie” i... „Przypisy”, czyli koniec artyku艂u.
W „Uwagach wst臋pnych” natomiast autorka wyg艂asza do艣膰 zadziwiaj膮ce dywagacje. Twierdzi mianowicie, 偶e inny autor M. Czechowski zarzuca doktrynie i judykaturze pomijanie tre艣ci art. 300 K.p. przy analizie tego zagadnienia. Dla autorki jednak wyk艂adnia j臋zykowa jest niewa偶na, gdy偶 ten rodzaj interpretacji nie jest jedyny, kt贸ry mo偶e mie膰 istotne znaczenie.
To oczywi艣cie prawda, 偶e opr贸cz wyk艂adni j臋zykowej, mamy r贸偶ne inne jej rodzaje. Rzecz w tym, 偶e te inne rodzaje wyk艂adni wolno stosowa膰 jedynie w贸wczas, gdy dany przepis, kt贸ry chcemy interpretowa膰, daje ku temu jak膮kolwiek podstaw臋, gdy偶 wedle starej rzymskiej maksymy clara non sunt interpretanda, czyli to, co oczywiste nie podlega wyk艂adni.
Dalej autorka dla wi臋kszego wra偶enia podnosi, 偶e z punktu widzenia systemowego nie mo偶na wykluczy膰 stosowania weksla przez pracodawc臋, gdy偶 by艂oby tak, gdyby przepisy szczeg贸lne (nie wiadomo jakie?) wyklucza艂y tak膮 mo偶liwo艣膰.
Mo偶na si臋 jedynie domy艣la膰, 偶e pod poj臋ciem przepis贸w szczeg贸lnych autorka rozumie ustaw臋 z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (Dz. U. Nr 37, poz. 282, zm. Dz. U. z 2006 r. Nr 73, poz. 501), czym dopuszcza si臋 kolejnego b艂臋du.
Poj臋cie przepisu szczeg贸lnego w stosunku do Kodeksu pracy definiuje art. 5 K.p., zgodnie z kt贸rym, je偶eli stosunek pracy okre艣lonej kategorii pracownik贸w reguluj膮 przepisy szczeg贸lne, przepisy kodeksu stosuje si臋 w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami.
Jak wiadomo, Prawo wekslowe nie ma nic wsp贸lnego z regulacj膮 prawn膮 dotycz膮c膮 praw czy obowi膮zk贸w pracownik贸w, tote偶 jest rzecz膮 oczywist膮, 偶e nie mo偶e by膰 okre艣lane jako przepis szczeg贸lny w stosunku do Kodeksu pracy, ale jako przepis odr臋bny, czyli reguluj膮cy inne zagadnienia i to do tego z innej ga艂臋zi prawa.
Tym samym argumentacja autorki, jakoby dopiero postanowienie o niestosowaniu weksla zapisane w Prawie wekslowym wy艂膮cza艂o mo偶liwo艣膰 jego u偶ycia w stosunkach pracy, jest twierdzeniem ca艂kowicie nielogicznym oraz prawnie bezpodstawnym.
I tu ma艂a dygresja. Prawnik贸w ucz膮 na uczelniach jedynie logiki teoretycznej a nie praktycznej, wyk艂adniowej. Absolwenci prawa wzoruj膮 si臋 na rozstrzygni臋ciach s膮dowych, w tym S膮du Najwy偶szego, uznaj膮c je niekiedy za tabu, bez potrzeby g艂臋bszej analizy poprawno艣ci danego rozstrzygni臋cia.
Tymczasem w S膮dzie Najwy偶szym zasiadaj膮 tylko ludzie, a wi臋c istoty omylne. Tak偶e i temu gremium mog膮 si臋 wyj膮tkowo przydarzy膰 b艂臋dne rozstrzygni臋cia i dlatego – powo艂uj膮c si臋 na orzecznictwo SN, nie pomijaj膮c jego rangi i presti偶u, gdy偶 zdecydowana wi臋kszo艣膰 rozstrzygni臋膰 jest ca艂kowicie poprawna – nie mo偶na wyklucza膰 wyst臋puj膮cych czasami tzw. „wypadk贸w przy pracy”...
Tworzenie wi臋c rzetelnej wyk艂adni przepis贸w musi zak艂ada膰 konieczno艣膰 dog艂臋bnej analizy okre艣lonego kierunku wyk艂adniowego, bez pomini臋cia badania poprawno艣ci danych rozstrzygni臋膰 s膮dowych, na kt贸re komentator si臋 powo艂uje.
Wreszcie nie bez znaczenia jest fakt, i偶 dane rozstrzygni臋cie SN dotyczy konkretnej sprawy, znajduj膮cej sw贸j szczeg贸艂owy opis w uzasadnieniu, tymczasem nierzadko ma艂o wprawni komentatorzy dokonuj膮 bezpodstawnego uog贸lnienia tezy rozstrzygni臋cia S膮du Najwy偶szego, uznaj膮c j膮 za trafn膮 dla innych stan贸w faktycznych ani偶eli ten, kt贸ry by艂 przedmiotem wyroku czy uchwa艂y.
W problematyce wekslowej mamy do czynienia z ewidentnie b艂臋dnym wyrokiem S膮du Najwy偶szego z dnia 21 maja 1981 r. IV PRN 6/81, OSNC 1981/11/225, wydanym w poprzednim ustroju, kt贸rego tak naprawd臋 jedyny wa偶ki argument sprowadza艂 si臋 do motywu o charakterze politycznym.
S膮d Najwy偶szy stwierdzi艂 bowiem, za 贸wczesnym Prokuratorem Generalnym sk艂adaj膮cym rewizj臋 nadzwyczajn膮, 偶e weksel w prawie pracy jest niezb臋dny, gdy偶 s艂u偶y ochronie socjalistycznego mienia uspo艂ecznionego zak艂adu pracy.
Wyrok ten spotka艂 si臋 ze s艂uszn膮 krytyczn膮 glos膮 A. 呕abskiego („Pa艅stwo i Prawo” 1983/4/137). Szczeg贸艂ow膮 analiz臋 prawn膮 wykluczaj膮c膮 stosowanie weksla przeprowadzi艂 M. Czechowski („Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny”, 2008/4/81). Mamy tak偶e w serwisie dwa artyku艂y T. M. Nycza pt. Niedopuszczalno艣膰 stosowania weksla przez pracodawc臋 oraz Jeszcze o wekslu w stosunku pracy id膮ce w tym samy kierunku.
Bodaj dwa lata temu przys艂uchiwa艂am si臋 dyskusji na zebraniu naukowym Katedry Prawa Pracy i Polityki Spo艂ecznej UJ, w czasie kt贸rej omawiano te zagadnienia i wszyscy zasadniczo zgodzili si臋 co do tego, 偶e brak jest podstaw prawnych do stosowania przez pracodawc臋 weksla.
Tymczasem powa偶ni przedstawiciele nauk prawa pracy, profesorowie w swoich komentarzach do Kodeksu pracy albo pomijaj膮 to zagadnienie, albo bez zastanowienia automatycznie powtarzaj膮 za wskazanym b艂臋dnym wyrokiem, 偶e S膮d Najwy偶szy dopuszcza weksle w stosunku pracy.
Okazuje si臋, 偶e ustr贸j nam si臋 zmieni艂, lecz nikt ze 艣wiata prawniczego, kreuj膮cego g艂贸wny nurt wyk艂adniowy w tej dziedzinie, nie potrafi si臋 skutecznie rozprawi膰 z tym b艂臋dnym rozstrzygni臋ciem S膮du Najwy偶szego, a mo偶e nikt tego nie chce zrobi膰?
Mo偶e wsp贸艂czesny ustr贸j nastawiony na zdobycie pieni膮dza, cz臋sto nieuczciwie, kosztem innych, przes艂ania takie poj臋cia jak: prawo艣膰, rzetelno艣膰, odpowiedzialno艣膰 wyk艂adniowa? Mo偶e si艂a pieni膮dza bogatych biznesmen贸w, w interesie kt贸rych pozostaje korzystanie z weksla w stosunkach pracy, jest tak przemo偶na, 偶e prawnicy wpisuj膮 si臋 bezwiednie w nurt tworzenia wyk艂adni pod z g贸ry za艂o偶on膮 tez臋, korzystn膮 dla silniejszej strony stosunku pracy?
Trudno przes膮dzi膰 o tym jednoznacznie, bo nie wiadomo, jakimi motywami kieruje si臋 autorka dla podkre艣lenia swoich argument贸w, dodaj膮c, 偶e przecie偶 nawet przed wej艣ciem w 偶ycie Kodeksu pracy weksel by艂 dopuszczalny w stosunkach pracy.
Dalej jeszcze powo艂uje, dla zrobienia wi臋kszego wra偶enia, orzecznictwo przedkodeksowe, a nawet literatur臋 przedwojenn膮 z1936 r., tak jakby te okoliczno艣ci dla wsp贸艂cze艣nie obowi膮zuj膮cego Kodeksu pracy mia艂y jakiekolwiek wyk艂adniowe znaczenie.
Logika argumentacyjna typowa dla wyk艂adni petitio principii, czyli poszukiwania argument贸w pod z g贸ry za艂o偶on膮 tez臋. Autorka nie potrafi艂a zmierzy膰 si臋 z wyra藕n膮 tre艣ci膮 art. 300 K.p., kt贸ry w sprawach nieuregulowanych w Kodeksie pracy odsy艂a wy艂膮cznie do przepis贸w Kodeksu cywilnego.
Zwa偶ywszy, 偶e jest to kluczowy przepis, przytaczam art. 300 K.p. w ca艂o艣ci: „W sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje si臋 odpowiednio przepisy Kodeksy cywilnego, je偶eli nie s膮 one sprzeczne z zasadami prawa pracy”.
Tak wi臋c, jak dwa + dwa = cztery (a nie trzy lub pi臋膰, jakby niekt贸rzy propagatorzy wyk艂adni petitio principii chcieli), do stosunku pracy nie mo偶na stosowa膰 weksla pod rz膮dami Kodeksu pracy, poniewa偶 brak jest ku temu podstawy prawnej, gdy偶 kodeks nie odwo艂uje si臋 do Prawa wekslowego, ale jedynie pozwala na si臋gni臋cie w sprawach nieuregulowanych do Kodeksu cywilnego.
Analizowany artyku艂 ma jednak niew膮tpliwie warto艣膰 literaturow膮, natomiast nadu偶yciem ze strony Redakcji PiZS jest zamieszczenie go w cz臋艣ci pt. „Wyk艂adnia i praktyka”, gdy偶 w braku wyja艣nienia podstawowego problemu podstawy prawnej stosowania weksla w stosunku pracy 偶adnym poprawnym kierunkiem wyk艂adni praktycznej by膰 nie mo偶e.
Niestety wsp贸艂cze艣nie, wobec braku legalnej, wi膮偶膮cej wyk艂adni ustaw, niekt贸rzy dopuszczaj膮 si臋 profanacji prawa w warunkach jego pseudowyk艂adni, gdy偶 nie ma weryfikatora, kt贸ry by ich rozliczy艂 z owych bredni, a papier wszystko przyjmie, nawet tak膮 prawd臋... 偶e Ziemia jest p艂aska!
Ubolewa膰 mo偶na jedynie, 偶e wszystko to si臋 dzieje kosztem pracownik贸w pod rz膮dami ustroju demokratycznego, Konstytucji RP m贸wi膮cej o sprawiedliwo艣ci i poszanowaniu prawa oraz jednakowym jego stosowaniu wzgl臋dem wszystkich obywateli etc.
Tymczasem pracownika traktuje si臋 po prostu, jak si艂臋 robocz膮 w skrajnym XIX-wiecznym kapitalizmie, mimo pi臋knie brzmi膮cych konstytucyjnych zasad o praworz膮dno艣ci.
Maria Schumann
Je偶eli chcesz wiedzie膰 wi臋cej na ten temat 鈥 kliknij tutaj >>
Udzielamy indywidualnych Porad Prawnych
Zapytaj prawnika
Kodeks pracy